Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Pepek z miasteczka Piekary Śląskie. Mam przejechane 33902.57 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 19.95 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.


2022 button stats bikestats.pl 2021 button stats bikestats.pl 2020 button stats bikestats.pl 2019 button stats bikestats.pl 2018 button stats bikestats.pl 2017 button stats bikestats.pl 2016 button stats bikestats.pl 2015 button stats bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Pepek.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2015

Dystans całkowity:703.44 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:31:32
Średnia prędkość:19.23 km/h
Maksymalna prędkość:60.20 km/h
Liczba aktywności:20
Średnio na aktywność:35.17 km i 1h 58m
Więcej statystyk
  • DST 22.00km
  • Czas 01:07
  • VAVG 19.70km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Radzionków x2

Czwartek, 20 sierpnia 2015 · dodano: 21.08.2015 | Komentarze 0



  • DST 23.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 17.69km/h
  • Sprzęt Mój Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poszukiwania boiska

Środa, 19 sierpnia 2015 · dodano: 20.08.2015 | Komentarze 0



  • DST 42.00km
  • Sprzęt Mój Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Katowice nocą

Sobota, 15 sierpnia 2015 · dodano: 15.08.2015 | Komentarze 0

Z Dawidem...


  • DST 107.29km
  • Czas 05:13
  • VAVG 20.57km/h
  • VMAX 60.20km/h
  • Sprzęt Mój Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brenna - Piekary Śl.

Sobota, 15 sierpnia 2015 · dodano: 15.08.2015 | Komentarze 0


#5 100
6:23 wyjazd z Brenny. Pogoda iście porankowa. Przy tych upałach zbawienna. Zdjęcie na werandzie i ruszam. Trasa już znana, jednak mój fantastyczny Dżi-Pi-Es, obiecywał jazdę poniżej 100km do Piekar. Cóż warto było spróbować. Trasa omijała znaczną część Wiślańskiej Trasy Rowerowej, jezioro Paprocany, 3 Stawy i generalnie Katowice. Trasa biegła przez Chorzów....Ja byłem w Świętochłowicach, Chorzowie, pod Rudą Śląską = ZGUBIŁEM SIĘ. No ale wyszedłem na prostą. Nie podobała mi się ta trasa ze względu na zbyt dużą liczbę zabudowań. Lepiej dołożyć te 20km ale cieszyć oko fajnymi, zielonymi widokami. Skręcając na trasę 911 pękła setka. Ale rzeczywiście było szybciej. Tempo też super. Chyba dobrze zrobił mi trekking rowerowy.
Dzisiaj 1 zdjęcie z Pszczyny


  • DST 23.00km
  • Czas 01:46
  • VAVG 13.02km/h
  • VMAX 52.70km/h
  • Sprzęt Mój Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brenna - Kotarz

Czwartek, 13 sierpnia 2015 · dodano: 13.08.2015 | Komentarze 0

Trasa: Brenna Leśnica - Grabowa- Biały Krzyż - Kotarz - Hołcyna

Miała być szybka rundka na Jaworznik, jednak....skręt w lewo i już nie wiem, gdzie jestem. Po drodze spytałem "leśnego traktorzystę", gdzie tędy dojadę. Wytłumaczył mi, że na Biały Krzyż....Cóż miała to być moja piesza trasa jutro....Ale skoro już tam zmierzałem. To pojechałem.
Ku nieznanemu...Na Grabową jak się okazało.

Widoczki

Podjazd na Biały Krzyż

W drodze na Kotarz

Widok z Kotarza

Zjazd niebieskim szlakiem do Centrum Hołcyna był fantastyczny


  • DST 16.60km
  • Czas 01:09
  • VAVG 14.43km/h
  • Sprzęt Mój Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Brenna - szlak wspomnień

Poniedziałek, 10 sierpnia 2015 · dodano: 10.08.2015 | Komentarze 0

Popołudniowa przejażdżka. Oglądając mapę Brenny, zauważyłem gwiazdkę, a pod nią podpis "Krzyż Zakochanych". Cóż nie jestem ale warto jechać zobaczyć. Może Opatrzność na mnie spojrzy i mnie będzie dane. No to ruszam do Brenny Centrum. Skręcam w uliczkę, jak się okazało jest to Szlak Wspomnień, niedawno wytyczony.....ooooooOOoo....kamienie i stromo. Dobra popcham...wsiadam 200m przejechałem i znów to samo. Nie dało się. Wody mi odeszły. Makabra skwar. Mimo godziny 17:30...Duszno i parno. Ale nie poddaję się. Będąc już przy celu, modlę się i ruszam dalej. Tym razem już na rowerze. Na polanie spotykam Panią i pytam, gdzie tędy dojadę. Mówi mi że na szczyt góry Bukowej? Myślę sobie fajnie, kolejny szczyt. A tu psikus. Zagrodzone. Szukam więc znów czerwono - białego rombu by skierować się w dół. Szlak biegnie środkiem lasu, bez specjalnej ścieżki. Wreszcie, szeroka ścieżka...jakże pięknie kamienista. Ale z górki trochę łatwiej, chodź trzeba zachować czujność. Dojeżdżając do asfaltowej części zauważam że licznik nie liczy. Wściekły prostuję magnes i jadę do domu. Wycieczka super. Męcząca i o to chodziło. Na przełamanie strachu przed zjazdami ciekawa.

Krzyż Zakochanych
Krzyż Zakochanych 

Widoczki


  • DST 127.00km
  • Czas 06:50
  • VAVG 18.59km/h
  • Sprzęt Mój Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piekary Śl. - Brenna

Sobota, 8 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 0

#4 100
Jest komputer, można więc opisywać. 6:20 wyjazd. Miał być trochę wcześniej, jednak coś pokusiło mnie kupić dodatkowe 2l wody...Idiotyzm...Po drodze tyle sklepów...No ale mądry Polak po....Jedziemy standardową trasą na 3 Stawy, później ładnie lasem....O Off Festiwal na Muchowcu... Droga nie przejezdna.... Już przygoda. No to Dżi-Pi-Es i w drogę, wzdłuż rurociągu. Udało się. Teraz... Książęca Trasa Rowerowa? Nie znam tej trasy. Jadę więc. Wjeżdżam do parku w Pszczynie. Ominąłem jezioro Paprocany i centrum Tych. Super. Skwarka jakich mało. Goczałkowice, troszkę pomylona droga w lesie i znów na trasie...Znów zgubiona droga. Tzn. kierunek dobry ale dojazd do Drogomyśla i wjazd na Wiślańską Trasę Rowerową, troszkę z naddatkiem. Szok... Brakło wody. Dobrze, że był przydrożny sklep i miła dziewczyna za ladą dodała otuchy. Z kolejnym 1,5l jadę dalej. Będąc na WTR idzie jak po maśle. Nie odpuszczam i wjeżdżam na działkę pod górki. Chciałem zrobić film z wjazdu, jednak nie udało mi się odpowiednio ustawić aparatu. Zmęczony triumfalnie wjeżdżam i pochłaniam kolejne mililitry wody. W czasie tej trasy wypiłem rekordowe 4,7l. Zaraz po przyjeździe chyba kolejny litr.
Pszczyna

Tama w Goczałkowicach

WHOOPII


  • DST 20.00km
  • Sprzęt Mój Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Decathlon

Piątek, 7 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 0



  • DST 15.60km
  • Czas 00:45
  • VAVG 20.80km/h
  • Sprzęt Mój Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świerklaniec - Babcia

Niedziela, 2 sierpnia 2015 · dodano: 02.08.2015 | Komentarze 0

Poczytać książkę i do babci na obiad.


  • DST 128.55km
  • Czas 06:56
  • VAVG 18.54km/h
  • Sprzęt Mój Rower
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piekary Śl. - Częstochowa

Sobota, 1 sierpnia 2015 · dodano: 01.08.2015 | Komentarze 0

3 Setka i jest SUPER.

Pomysł zrodził się w piątek na mieszkaniu treningowym. Przyszły tydzień spędzam na koloniach (stety-niestety), roweru będzie 0. Do Częstochowy długo się zbierałem. Skoro Brenne zaliczyłem to tutaj podobna odległość w 2 strony. Dam radę. No i jak to było...

Około 5:15 pobudka. 6:11 wyjazd z plecakiem. Trasę wziąłem z google.maps. Wiodła głównie lasem. Początek prosty, dojechać do Leśnej Rajzy oznaczonej na zielono LR. Za Zieloną, szlak się skończył i trzeba było kombinować. Ale nie było większego problemu. Były pola, kombajny, bociany, stawy, piękna pogoda. Po dojechaniu na Jasną Górę, zacząłem spokojny spacer i zwiedzanie. Zajrzałem, tu i ówdzie. W drodze powrotnej (uznałem, że obiorę tę samą trasę), zabrakło mi wody, a w lesie brakowało sklepu. Dałem jednak radę. Nogi odmawiały posłuszeństwa, było ciężko, jednak głowa odpowiednio je zmotywowała.

Staw prywatny, znaleziony przypadkiem bo się zgubiłem
Staw prywatny, znaleziony przypadkiem bo się zgubiłem © Pepek

Cel osiągnięty
Cel osiągnięty © Pepek

Brama główna
Brama główna © Pepek

Na tle Jasnej Góry
Na tle Jasnej Góry © Pepek

Papież
Papież © Pepek

Jaśniejsza Jasna Góra
Jaśniejsza Jasna Góra © Pepek

Jasna Góra
Jasna Góra © Pepek

Szczęść Boże
Szczęść Boże © Pepek